Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Brazylijski rynek weterynaryjny niszą dla zagranicznych inwestorów
Marta Łucka, 28.05.2014 , Tagi: weterynaria, biotechnologia
Brazylijski rynek biotechnologiczny coraz prężniej się rozwija. Nie przekłada się to jednak na produkty weterynaryjne. Stwarza to szansę dla zagranicznych inwestorów, w tym polskich, na rozwój ich firm na terenie tego kraju.

Polski rynek weterynaryjny posiada duży potencjał. Co jest dla niego charakterystyczne – na terenie kraju można wyróżnić wiele drobnych gospodarstw produkcyjnych, które zajmują się hodowlą trzody chlewnej bądź tuczem. Pod względem stosowanej technologii nie odbiegamy znacząco od innych państw na terenie Europy Środkowej i Zachodniej. Porównując rynek polski do rynków europejskich, nie ma zbyt wielu różnic w przypadku przepisów regulujących wykorzystywanie produktów leczniczych oraz pasz, a także przepisów sanitarno-weterynaryjnych. W obrębie Unii Europejskiej możemy zaobserwować dobrze funkcjonującą współpracę w sektorze weterynaryjnym, którą znacznie usprawnia ujednolicone prawo wspólnotowe. Problem stanowi kooperacja z firmami pochodzącymi ze Stanów Zjednoczonych, gdzie rejestracja oraz zaklasyfikowanie poszczególnych leków weterynaryjnych przebiega w inny sposób.  

Podczas BioForum 2014 zostało omówione zagadnienie biotechnologii w weterynarii. Tego ciekawego tematu podjął się gość z Brazylii – Gustavo Sabatinni, profesor parazytologii weterynaryjnej  oraz dr nauk wet. Jacek Wójcicki, pracownik hurtowni leków weterynaryjnych POLWET-CENTROWET Sp. z o.o.

 

 

Brazylia jest największym krajem Ameryki Południowej, 5 największym krajem świata i żyje w niej blisko 200 mln osób. To w prosty sposób przekłada się na sektor weterynaryjny. W Brazylii rejestruje się około 30 mln psów i 10 mln kotów. "Zwierzęta domowe są traktowane jak członkowie rodziny, to stwarza olbrzymie możliwości dla rozwoju rynku." – powiedział Gustavo Sabatinni. Z tych względów do Brazylii przybywa coraz więcej firm zewnętrznych. Co jest charakterystyczne dla tego kraju – medycynę weterynaryjną można studiować aż na 130 uczelniach. Prawdopodobnie w żadnym innym kraju nie zaobserwujemy podobnej sytuacji.  

Warto także zaznaczyć, iż biotechnologia w Brazylii rozwija się bardzo prężenie. Obecnie funkcjonuje około 2000 grup badawczych z tego sektora. Na rynku można wyróżnić bardzo dużo młodych firm z obszaru life science, które posiadają  bogato wyposażone laboratoria. Na taki stan rzeczy miało wpływ kilka czynników, a w tym między innymi  bardzo dobrze funkcjonujący transfer technologii wynikający z istnienia odpowiednich centrów zajmujących się tą kwestią. Mimo tak silnie rozwiniętego sektora biotechnologicznego, w Brazylii nie istnieje wiele biotechnologicznych produktów weterynaryjnych. Jest to nisza, którą mogą wypełnić zagraniczni inwestorzy.

Istnieje także problem, z którym borykają się także naukowcy w Polsce, a mianowicie długi okres oczekiwania na otrzymanie patentu. Ponadto, niestety wiele firm jest zarządzanych przez naukowców, którzy nie  mają na ten temat dużej wiedzy, zatem należy w przyszłości zainwestować w sektor HR.

Polski rynek weterynaryjny opiera się na produktach przeznaczonych dla 4 grup zwierząt: świń, bydła, drobiu oraz zwierząt domowych. W przypadku bydła i świń największe znaczenie mają antybiotyki, u drobiu szczepionki, zaś dla zwierząt domowych najczęściej kupuje się środki odrobaczające. Dr Wójcicki zaznaczył także, że "Po wejściu do Unii Europejskiej polski rynek weterynaryjny bardzo prężnie zaczął się rozwijać. Przewiduję, że ta tendencja się utrzyma, a w przyszłości wzrośnie popyt na szczepionki, zaś znacznie spadnie częstotliwość stosowania antybiotyków u zwierząt hodowlanych".

Niewątpliwie, w najbliższym czasie można spodziewać się pewnych zmian na rynku weterynaryjnym. Znikną mali i średni dostawcy leków oraz innych produktów weterynaryjnych na rzecz dużych przedsiębiorstw. W Europie Zachodniej na przestrzeni lat następowała coraz większa specjalizacja świadczonych usług weterynaryjnych, szczególnie w przypadku wykonywanych zabiegów czy diagnostyki laboratoryjnej. Można się zatem spodziewać, że ten sektor będzie dalej prężnie się rozwijał. Być może także polskie firmy odnajdą swoją szansę na rozwój na bardzo chłonnym rynku brazylijskim.

 

BioForum 2014 to trzynasta edycja międzynarodowych targów, w których uczestniczą przedstawiciele nauki i biznesu powiązani z sektorem life science. W tym roku w wydarzeniu weźmie udział liczne grono znanych osobistości z całego świata. Na BioForum 2014 składają się targi wystawiennicze, wykłady i spotkania B2B pomiędzy ludźmi szukającymi nowych form współpracy z innymi firmami. Dodatkowo uczestnicy mają możliwość wzięcia udziału w warsztatach przygotowanych przez eksperta z RCA Inc. Impreza odbyła się w Łodzi, 28 i 29 maja.
Więcej informacji o tym wydarzeniu można znaleźć na jego oficjalnej stronie internetowej: http://cebioforum.com/

 

KOMENTARZE
Newsletter