Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Pytia przychylna Ameryce
W Polsce nowotwory złośliwe należą do jednej z najczęstszych przyczyn zgonów. Jednak prognozy, przedstawione podczas minionego XVI Światowego Kongresu Nowotworów Przewodu Pokarmowego, zapowiadają spadek tego trendu. Wg prof. Margaret Tempero, w USA umieralność z tej przyczyny będzie stopniowo spadać. Ale czy w Polsce również?

Tegoroczna 16-sta edycja Światowego Kongresu Nowotworów Przewodu Pokarmowego odbyła się w malowniczej Barcelonie. W ciągu tych kilku dni onkolodzy, hepatolodzy, chirurdzy, gastrolodzy i naukowcy przedstawiali najnowsze wyniki badań dotyczące nowotworów przewodu pokarmowego. Wystąpienie prof. Margaret Tempero z University of California rzuciło nowe, optymistyczne światło na uleczalność nowotworów w USA.

Amerykańskie przepowiednie

Liczba osób, które chorują na nowotwory wciąż rośnie. Jednak jak podkreśla amerykańska onkolog, naukowcy wciąż dokonują postępów w leczeniu raka. Dzięki temu umieralność z powodu tej przyczyny ma stopniowo maleć. Do 2030 roku w Stanach Zjednoczonych redukcja zgonów ma nastąpić u osób chorych na raka płuc, piersi, jelita grubego oraz prostaty. Przyczyn jest kilka. Jedną z nich jest wcześniejsze wykrywanie nieprawidłowości w organizmie oraz skuteczniejsza terapia. Według danych przedstawionych przez prof. M. Tempero, w USA rak piersi staje się chorobą przewlekłą, a nie terminalną. Już 90% pacjentek ze zdiagnozowanym guzem piersi uzyskuje pięcioletnie przeżycie.

Kolejną, równie istotną przyczyną, która rzutuje na spadek liczby zgonów z powodu nowotworów, jest zmiana stylu życia. Odnosi się to do takich chorób, jak rak płuc. W tym przypadku, najlepszym sposobem uniknięcia nowotworu jest stronienie od wyrobów tytoniowych. Podobnie wygląda prewencja dotycząca nowotworów układu pokarmowego, gdzie zapobieganie oznacza zdrowe odżywianie. Wyniki już pokazują, że Amerykanie rzadziej zapadają na raka płuc, a osoby spożywające błonnik i ograniczające ilość mięsa w swej diecie – rzadziej na raka jelita grubego.

Jak podają dane Amerykańskiego Stowarzyszenia Badań nad Rakiem (AACR),  do roku 2030 liczba nowych przypadków zachorowań na nowotwory w skali globalnej wzrośnie prawie dwukrotnie (z 12.8 mln w roku 2008 do 22.2 mln przypadków).  Postęp nauki ma jednak dotrzymać kroku tej zawrotnie wzrastającej liczbie.

Polskie realia

Podobnie w Polsce – liczba przypadków zachorowań na nowotwory ma systematycznie rosnąć.  Według prognozy przegotowanej przez Centrum Onkologii Instytut im. M. Skłodowskiej – Curie w roku 2009, największy wzrost będzie występował w najstarszej grupie wiekowej (65+).  W 2006 r. liczba zachorowań wynosiła odpowiednio: dla mężczyzn 35.6 tys., dla kobiet 30.2 tys. Badacze przewidują, że w roku 2025 liczba mężczyzn powyżej 65 roku życia chorych na nowotwory wzrośnie dwukrotnie (66.8 tys.). Ten sam współczynnik dla kobiet będzie wynosił 46.5 tys. Ogółem, na przestrzeni lat 2006-2025, liczba kobiet chorych na nowotwory wzrośnie z prawie 62 tys. do ponad 84 tys. natomiast liczba zdiagnozowanych mężczyzn – z ponad 64 tys. do prawie 92 tys.

Jednak prognozy dotyczące umieralności z powodu nowotworów odbiegają od tych amerykańskich. Pomimo, iż w grupach wiekowych 20-44 przewiduje się spadek umieralności u obu płci, a w kategorii 45-64 niewielki wzrost jedynie u kobiet, to w grupie 65+ u obu płci prognoza przedstawia tendencję wzrostową.  Poniższy wykres przedstawia zakładane wyniki dla wszystkich grup wiekowych.

Źródło: opracowanie własne na podstawie: J. Didkowska, U. Wojciechowska, W. Zatoński " Prognozy zachorowalności i umieralności na nowotwory złośliwe w Polsce do 2025 roku", Warszawa 2009, s.17.

 

Jeśli chodzi o spadek umieralności na poszczególne choroby, prognoza ta również nie wygląda tak optymistycznie. Do roku 2025 z pewnością zmaleć ma liczba zgonów spowodowanych nowotworem złośliwym żołądka i szyjki macicy, natomiast wzrost obserwowany jest wśród takich chorób jak np. rak jelita grubego, krtani, płuc czy piersi. Nawet w pierwszej grupie wiekowej (max. 69 lat w przypadku raka płuc) spadek umieralności nie jest zawsze obserwowany, a jeśli już – to głównie u mężczyzn.

Jak wyglądamy na tle Europy? W roku 2010 umieralność z powodu nowotworów złośliwych w Polsce wśród mężczyzn była wyższa o 20% od średniej krajów UE z roku poprzedniego, i o 10% wyższa dla kobiet.  Podczas III Letniej Akademii Onkologicznej (7-9.08. 2013 r.), prof. Jacek Jassem, przewodniczący zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, pokazał jak różni się dostęp do leczenia onkologicznego w Polsce w porównaniu z krajami Europy. Przedstawił on wyniki badań, w których brało udział ok. tysiąc osób. Na pytanie, czy dostęp do leczenia nowotworów jest podobny jak w krajach UE, tylko 20% ankietowanych odpowiedziało pozytywnie. Dla porównania, w Austrii było to 61%.

Prognozy dotyczące kraju zza Oceanu Atlantyckiego są obiecujące. Pokazują przede wszystkim, że pomimo narastającej liczby zachorowań na nowotwory złośliwe, nauka dotrzymuje tempa i oferuje coraz skuteczniejsze rozwiązania. Jednak my musimy jeszcze popracować, aby takie przewidywania były realnością, a nie li tylko mrzonką.

Źródła

http://cancerprogressreport.org/2013/Pages/status2013.aspx?Page=0

http://cancerprogressreport.org/2013/Pages/prevention.aspx

http://onkologia.org.pl/nowotwory-zlosliwe-ogolem-2/#t

http://www.eonkologia.pl/Leczenie-pacjentow-nowotworowych-w-Polsce-odbiega-od-standardow-europejskich-i-swiatowych,10037.html

http://www.polskieradio.pl/23/3/Artykul/1176092,Raka-da-sie-wyleczyc-Spada-umieralnosc-na-najczestsze-nowotwory

J. Didkowska, U. Wojciechowska, W. Zatoński, "Prognozy zachorowalności i umieralności na nowotwory złośliwe w Polsce do 2025 roku" Warszawa 2009   

http://worldgicancer.com/WCGI/WGIC2014/agenda.asp

KOMENTARZE
Newsletter